Znowu długo nie pisałem, choć tak wiele się wydarzyło.
 |
Masza i jej puchar |
Brakuje mi trochę czasu aby siąść wieczorem i zamieścić posta na blogu. Zwykle pisałem dość dużo, ale z braku czasu będę się ograniczał co do treści, to może uda mi się zamieszczać wpisy na bieżąco. Do wcześniejszych wydarzeń wrócę później, a dziś wielkie święto!
 |
Na ringu nr 8 |
Pierwsza wystawa Maszy! Masza wzięła udział w klasie szczeniąt. Ma już 7 miesięcy.
 |
Piekielny skwar |
I od razu ocena "Wybitnie Obiecująca", opis Pani Sędzi:"Typowy przedstawiciel rasy, wybitnie obiecująca, o ładnej głowie, ciemnym oku i ładnym zgryzie. Ucho dobrze osadzone, budowa anatomiczna prawidłowa, elegancka w ruchu".
 |
A przed finałem niezła zlewa. |
W finale drugie miejsce w konkurencji "Najpiękniejsze Szczenię"! Na ile biorących udział to nie wiem, bo byłem tak podekscytowany, że nie policzyłem. Było dużo szczeniąt.
 |
Finał w klasie par hodowlanych. Piękne psy. |
Zobaczę w katalogu to później podam, ale Pani Sędzia najpierw z całej grupy wyłoniła szóstkę, a dopiero potem z tych sześciu przydzieliła 4 miejsca. Maszy przypadło 2 miejsce. Bardzo się wszyscy cieszymy i pozdrawiamy wytrwałych, którzy jeszcze tu zaglądają.